wtorek, 28 maja 2013

„Powrót do korzeni” – recenzja „Bez Ceregieli”

Najnowszy album Siwersa wydany nakładem wytwórni Aptaun Records to wehikuł czasu pozwalający przenieść słuchaczy do hip-hopowych lat 90. Artysta tę solidną cegiełkę, aczkolwiek nie rewolucyjną, dołożył ostatecznie 17 maja, kiedy to swoją premierę miał album „Bez Ceregieli”.


„Błogosławię lata 90’ za najlepszy klimat” nawija Siwers w kawałku „Zrób tak”. I tak zrobił na albumie. Jest to nie lada gratka dla miłośników starego brzmienia i hołd oddany kulturze hip-hop i muzyce rap w klasycznej postaci.

Ciekawym zabiegiem jest to, że momentami płyta łączy w sobie oldschoolowy klimat z rzeczywistością, z która stykamy się obecnie: „Brzdące w wózkach przypominają obowiązek, dbaj o rodzinę rób rób rób pieniądze”. Jak to mówią, przeciwieństwa się przyciągają, więc takie wersy pod oldschoolowe brudne pętle zapadają w pamięci.

Kawałkiem, który pewnie dał największą satysfakcję tym, którzy wychowali się na osiedlach przeżywając niejedną gówniarską akcję, którą wspominają teraz z uśmiechem na ustach jest „Osiedloowa”. Od bitu, poprzez zwrotki aż po świetny refren zaśpiewany przez Anię Kandeger, którą mogliśmy usłyszeć na wspólnym projekcie Siwersa z Parzelem, po prostu rewelacja. „Dobra lecę mamo tam gdzie zawsze, na przystanek, miałem wrócić na noc, nie wracałem na śniadanie”. Po prostu piękne.

Innym świetnym kawałkiem jest  track „Może kiedyś” z rewelacyjnym klimatycznym bitem, „Złamane Sny”, który to utwór upamiętnia tragiczne wydarzenia Sierpnia 44’ czy „Do Tej Gry” z „siadającym na czaszce” refrenem. „Jak nie łapiesz trudno strzelam jak ze spluw, pow!”

Mimo wszystkich tych plusów nie będzie to raczej album, który na trwałe poruszy rodzimą sceną. Flow jest raczej proste, bez kombinowania. Można by się zastanawiać czy to dobrze czy źle, ale skoro miał to być klasyczny album to taki właśnie dostaliśmy.

Myślę, że zdania na temat tego krążka będą podzielone na tych, którzy uważają, że w 2013 roku trzeba dać więcej niż tylko solidne rymy pod bit i na tych, którzy klimat lat 90’ uwielbiają. Ci drudzy są zadowoleni, bo dostali część tego klimatu w postaci „Bez Ceregieli”. 7/10.



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

6 komentarzy:

  1. SWRS MEGA PROPSY!

    OdpowiedzUsuń
  2. kozak plyta. szacuneczek za ten krazek

    OdpowiedzUsuń
  3. Moge napisać jedno POW!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ziom błogosławie lata 80!! to było to !!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. 80" to było to , ale nie w polsce tylko w USA.Siwers Czy mozesz wymienic przynajmniej 3 zespoły tworzące kulture w NY w latach 80"?? pozdro

    OdpowiedzUsuń
  6. strzelam jak ze SPLUW?

    OdpowiedzUsuń