22 stycznia w siedzibie warszawskiej Hip Hop Akademii odbyło się spotkanie, którego motywem przewodnim był kontrowersyjny temat licencji Dj'skich. Gościem specjalnym był reprezentant ZPAV dyrektor Organizacji Zbiorowego Zarządzania Związku Producentów Audio Video Bogusław Pluta. Temperatura podczas dyskusji była pokojowa choć wielu przybyłych Dj's mocno i dosadnie przedstawiało swoje argumenty świadczące m.in. za tym, iż Dj nie powinien być odpowiedzialny za płacenie licencji.
Spotkanie przeprowadził Kamil "Jakuza" Jaczyński. Znaczna część rozmowy dotyczyła sposobu przeprowadzania kontroli legalności Dj's w klubach, za którą nie są odpowiedzialne instytucje de facto wystawiające rachunek za licencję - tu padła zapowiedź kontynuacji tematu, tym razem w konfrontacji z Policją. Na dziś dzień brak jest mundurowym odpowiedniej wiedzy zarówno w zakresie samego pojęcia co i kiedy jest legalne dla Dj'a; jak i w jaki sposób mogą/powinni/ przeprowadzać kontrolę. P. Pluta zaznaczył (zgodnie z prawdą), iż nie jest obowiązkiem instytucji, które reprezentuje pilnowanie i sprawdzanie przebiegu kontroli - z kolei Policja nigdy nie wykazała żadnego zainteresowania tematem - stąd też brak organizowanych szkoleń idtp. Padały też pytania takie jak - czy i jak Dj'e mogą się bronić przed utratą sprzętu (a co za tym idzie brakiem możliwości pracy) na skutek kontroli; lub też czemu abonament licencyjny ma tylko jeden, niekorzystny dla wielu - roczny - wariant, kończący się z dniem 31 grudnia o północy. Zostały zapowiedziane przygotowywane zmiany w np. w kwestii odpowiedzialności klubów. Jedną z odpowiedzi na zarzuty ze strony przybyłych Dj's było stwierdzenie braku organizacji Dj's w Polsce - braku istnienia jednej konkretnej organizacji/zrzeszenia - w razie powstania takiego ogólnokrajowego ugrupowania p. Pluta zapowiedział możliwość negocjacji wysokości ceny wydawanych poświadczeń z jego przedstawicielem. Zdecydowanie temat nie został jeszcze wyczerpany, mimo iż po spotkaniu obraz samego obowiązku kupowania licencji (a właściwie obowiązku płacenia kary za jej brak) przynajmniej dla mnie był bardziej jasny, choć nie poczułam i nie podzielam samej istoty narzucania muzycznych koncesji w podziękowaniu za twórczość i promocję muzyki dla Dj's.
foto: MT
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz