Kolejny polski klasyk komiksowy doczeka się wkrótce ekranizacji. Tym razem padło na najbardziej znanego (o)polskiego superbohatera – Wilq’a. Twórcy zapowiedzieli ogólnikowo, że film będzie gotowy w następnym roku.
Po długim czasie (jakieś półtora roku) od pojawienia się pierwszej animacji stworzonej przez braci Miszkiewiczów, ruszyły poważne prace. Teraz w produkcji wesprze ich studio Crunch Dog. Mimo wcześniejszych planów zakładających, że postacie będą komunikować się za pomocą komiksowych chmurek, Wilq już zaczął wyrażać swoje ciągłe niezadowolenie werbalnie.
W odróżnieniu od Jeża Jerzego nie będzie to jednak produkcja pełnometrażowa. Animacja potrwa 7 minut i będzie oparta na jednej z historii z Wilq’a w formie klasycznej. Twórcy jednak obiecują zaskoczenie również dla tych, którzy komiks już znają. Poszerzą ją bowiem o nowe wątki i dialogi.
- Nie oznacza to, że nie myślimy o pełnym metrażu tudzież stworzeniu serialu. Bo my mamy dość pomysłów, by zrealizować takie przedsięwzięcie. Chcemy jednak sprawdzić, czy w ogóle jest zapotrzebowanie na coś takiego.
Autorzy udowadniają to i nie porzucają swoich korzeni. Niezależnie od produkcji filmu, pracują nad kolejnymi komiksami serii. W październiku spodziewać się mamy osiemnastej części przygód i zagadek z Opola, a ponoć jednej aż z kosmosu.
Znasz Wilq’a? Jeśli nie, to Entombed ma odpowiedź, dlaczego. Nie pozostaje więc nic innego jak zapoznać się z nim i czekać na wersję z ruchomymi obrazkami.
FDe
FDe
"Wilq na ekranie w głowie się nie mieści..." :)
OdpowiedzUsuń