..Po raz kolejny zdjęcia zawisły na ścianie jednej z kolejnych Kawiarni Warszawskich. Jest to 7 miejsce z 11 –tu w tym Projekcie do dokończenia brakuje 4. W finalizacji kolekcje zdjęć będzie można obejrzeć zwiedzając w kolejno 11 miejsc .Adresy zostaną podane wraz z końcem projektu-styczeń, luty 2014.
Sam Projekt jako myśl przewodnia został przeczwarzany wraz z rodzącym się w siłe projektu wcześniejnazywanym potocznie wystawą 11 fotografii, który sam w sobie zbierał żniwa w postaci miejscuczestniczących oraz instytucji/firm wspierających medialnie wystawę. Choć wszystko jest non-profit Nie przeszkadza to w rozrastaniu się pajęczyny umiejscowienia zdjęć. A Jeszcze 4 miejsca i około 4miesiące kompletnego finiszu i zadomowienia się na stałe fotografii u nowych właścicieli.
Każde miejsce uczestniczące dostaje 1 zdjęcie do swojego portfolio. Wiec zdjęcia nie pójdą tak szybkow zapomnienie.W komplecie będzie 11 zdjęc w 11 Warszawskich miejscach.
Każdy ma już swojego faworyta , są i zwolennicy/śledzący losy wystawy i trzymające kciuki przy każdejnowej jej odsłonie oraz przeciwnicy wuszukujący błędów, braków, podknięć, niedociągnięć. Ale jak to sięmówi nie od razu Kraków zbudowano-A prawdziwa Cnota Krytyki się nie boi,więc wszystkie opinie zai przeciw są przyjmowane z godnością a na ich fundamentach planowany nowy –większy projekt.
Inicjatorem samych zdjęć jest Rafał N. wŁaściciel Kawiarni na Pradze,w której podczas eventuplenerowego Graffiti Jam Pucha Winyl &chill z dnia 22.10 2011 zostały zrobione zdjęcia jakoudokumentowanie tego wydarzenia .Po obopólnej zgodzie powstała seria kadrów z których wyłonionofinałową 11 tkę.
Sam pomysł zrodził się w rok po sesji w listopadzie 2012 roku ,siedząc z przyjaciółmi przy kawie z jednej z kawiarni w sercu warszawy, którymi właścicielkami sa Iza i Ania K. które pchnęły mnie pozytywem by zrealizować ten projekt ,co nie było wtedy jeszcze tak łatwe i proste. Wsparcie Znajomych i siła i wiara w moje zdjęcia nie pozwoliła na schowanie ich do szuflady z setkami innych równie ciekawych jak i prostych pomysłów.Od tego momentu wystawa 11tu zaczęła żyć własnym życiem .A ja skromnie przemieszczając ją wędrując po Warszawskich Kawiarniach, dobiega ku końcowi –realizując projekt wypychając go historią/przeszłością różnych miejsc i ludzi w nich odwiedzających.
Kilka krotnie Ekipa Kultury Podwórka opisywała wedrówkę 11stki w kolejnych jej odsłonach a Ewa O. ze sklepu z warszawskiej Pragi, W których gościła wystawa, pod czas zrodzonego w między biegach projektu Sesji Fotograficznej (do dziś projekt lata nawet po zmianie właściciela sklepu) opisała wystawę w sieci w różnych wydarzeniach kulturalnych. Projekt wielkimi krokami zawija się ku końcowi swojej Przygody-ZE swojej strony mogę tylko dodać: Z całych sił dążcie do realizowania swoich życiowych działań. Po mino kłód które czasem rzucają nam realia życia.
Z uszanowaniem Karolina Kredowska (Absolwentka Warszawskiej Szkoły Reklamy).
Dołącz do wydarzenia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz