piątek, 26 października 2012

Hip-Hop - pochodzenie słowa

Każdy człowiek uważający się za fana lub członka subkultury hip-hopowej powinien znać pochodzenie jej nazwy. Historia zwrotu „hip-hop” jest interesująca, więc bardzo chciałam wam – Drodzy Koledzy z podwórka – ją opowiedzieć. Niektórzy pewnie już ją znają, ale ci z Was, którzy nie mają pojęcia dlaczego „hip-hop” to „hip-hop” będą mieli okazję się tego dowiedzieć z poniższego artykułu.


Po pierwsze należy zaznaczyć, że nazwa - hip-hop przeszła sporą ewolucję, w szczególności znaczeniową, nie od początku bowiem to co dziś jest rozumiane jest jako hip-hop legitymowało się właśnie tą nazwą. Samo słowo „hiphop” stało się względnie późnym „wynalazkiem” Keitha Wigginsa vel Cowboya, członka legendarnej grupy Grandmaster Flash and The Furious Five. Jego odkrycie było dosyć przypadkowe, pewnego dnia w 1978 roku Keith drocząc się ze swoim kolegą, który właśnie wstąpił do Amerykańskiej Armii, śpiewał „hip-hop-hip-hop” imitując w ten sposób rytmiczny dźwięk, który wydają żołnierze podczas równego marszu. Później zaś Higgins dołączył ów „hip-hopowy” rytm do swoich scenicznych występów. Jego grupa często występowała wraz z artystami wykonującymi muzykę disco, którzy emce-didżejów tworzących nowy typ muzyki zaczęli nazywać – „hip hoppersami”. Początkowo nazwa ta miała pejoratywne zabarwienie, ponieważ miała wyrażać brak szacunku, szybko jednak zmieniła się w nazwę danego nurtu w kulturze i muzyce. Z całą pewnością nie był to pierwszy raz kiedy użyto słów „hip” i „hop”, jednak niewątpliwie po raz pierwszy stworzyły one w połączeniu ze sobą frazę, frazę – hiphop. Fraza ta składa się z dwóch oddzielnych terminów, które przynależały do amerykańskiego slangu ulicy.

Słowo „hip” używane było już w 1898 roku w potocznym języku angielskim, głównie przez Afroamerykanów, oznaczało ono tyle co „bieżący”, „obecny” lub „modny”, „na czasie”. Słowo „hop” zaś było określeniem ruchu hopping, który między innymi doprowadził do powstania kultury hippisowskiej w latach sześćdziesiątych. Zarówno cała subkultura jak i jej nazwa powstała właściwie z niczego. Hip-hop stał się nowym nurtem tworzącym i zmieniającym znaczenia. Słowa dotychczas znane zmieniały swój ton i wydźwięk. Subkultura ta stworzyła swój własny język posługując się sobie tylko znanym kodem tak aby nikt „obcy” nie miał do niej łatwego dostępu. 

W hip-hopie jest wiele słów i wyrażeń, które bardzo często oznaczają co innego niż na pozór mogłoby się wydawać. Również na „naszym podwórku” posługujemy się często zwrotami, które trudno znaleźć w tradycyjnym słowniku języka polskiego. Zapraszam do dawania przykładów. Każdy może coś napisać i dodać swoją cegiełkę do „naszej podwórkowej” wiedzy i „naszego podwórkowego” słownika.

(Forman, Murray, Neal, Marc Anthony (red.), 2004, str. 9-13)

Autor: Natalia Gołębiowska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz